Po wtorkowym seansie (18 listopada) "Bogowie", udałam się na czwartkowy seans (20 listopada) "Dzień dobry, kocham Cię", następny świetny POLSKI film. Tym razem komedia romantyczna :)
A co się stanie jak kobieta przypadkiem wpadnie na swojego wymarzonego partnera?
Mężczyzna przypadkiem wpada do fontanny.
Jest lekarzem.
Na dodatek przystojnym.
Kobieta pomaga mu wyjść.
Ona pracuje w wielkiej korporacji.
I wtedy zaczyna się ich historia... W życiu dziewczyny pojawia się inny chłopak, a przystojny Lekarz gubi jej numer telefonu, wraz z kolegą chodzi po mieszkaniach w pewnym budynku, gdzie mieszka filmowa Basia, ale nie mogą jej znaleźć... A Basia w tym czasie spotyka się z drugim przystojnym facetem, który w ciągu miesiąca musi ją poślubić, bo inaczej straci pieniądze, które dostawał od ojca... Biedna Basia próbuje odszukać Szymona, ale nie mogą wpaść na siebie... Do świata Szymona wraca była dziewczyna, a On dalej bezskutecznie szuka Basi!
Spotykają się, kiedy to do narzeczonego już wtedy Basi, podczas ślubu przybiega jego partner, którego zagrał Maciek Musiała. I jak to bywa w komediach romantycznych "I żyli długo i szczęśliwie".
W wielkim skrócie to tyle, ale żeby się w tym połapać, trzeba obejrzeć :)
A Wy oglądaliście? Widzieliście? Macie zamiar obejrzeć?
Do kolejnego W. :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz